Oppenheimer

7,3
8,3
Historia amerykańskiego naukowca J. Roberta Oppenheimera i jego wkładu w stworzeniu bomby atomowej.
Małgorzata Czop krytyk

Ważny film, obok którego nie można przejść obojętnie. Wizualna perełka, dialogowa bitwa i aktorskie popisy. Na takie kino czekaliśmy. przeczytaj recenzję

Dawid Muszyński krytyk

To produkcja genialna pod względem wizualnym, aktorskim i muzycznym. przeczytaj recenzję

Kuba Armata krytyk

Trzygodzinna projekcja mija nie wiadomo kiedy. przeczytaj recenzję

Gracjan Mikitin krytyk
  • 7
  • FDB

Ma szanse wynieść worek statuetek z różnego rodzaju konkursów filmowych, jednak nie zapisze się w historii kina, jako wiekopomne dzieło, które zmieniło w jakikolwiek sposób gatunek. przeczytaj recenzję

„Oppenheimer” fascynuje, przeraża, poraża i dosłownie wbija w fotel, oferując przy tym wszystkim w zasadzie co najmniej trzy filmy w jednym, czego konsekwencją jest opasły, bo trzygodzinny metraż. przeczytaj recenzję

Łukasz Kołakowski krytyk

W kontrze do chłodniej przyjętego "Tenetu" potrzeba było filmu, który ponownie nie potwierdzi kierowanych ku reżyserowi zarzutów. Temu wyzwaniu udało się Nolanowi sprostać i wyjść z tarczą. przeczytaj recenzję

Piotr Piskozub krytyk

Nigdy nie byłem fanatykiem Christophera Nolana, ale jestem w stanie zgodzić się z opinią Paula Schradera, że najnowsza historia reżysera może być "najważniejszym filmem XXI wieku" przeczytaj recenzję

Michał Derkacz krytyk

„Oppenheimer” jest niespodziewanym rozczarowaniem, choć mamy tu klasyczny przypadek zawiedzionych oczekiwań, wiec wam może to dzieło jednak przypaść do gustu. przeczytaj recenzję

To opowieść o niezwykle ciekawym i kontrowersyjnym człowieku, która pozostawia nas podobnie jak jego w bardzo pesymistycznym, wręcz nihilistycznym nastroju. przeczytaj recenzję

Film jest przegadany, to prawda. Ale też świetnie zrealizowany. Zdjęcia są doskonałe, charakteryzacja powalająca, muzyka skutecznie buduje napięcie, a aktorzy grają jak z nut. przeczytaj recenzję

Arkadiusz Kajling krytyk

Reżyser postanowił postanowił zerwać z linearnością ukazywanych wydarzeń, osadzając akcję na kilku raz po raz zderzających się płaszczyznach. przeczytaj recenzję

Marcin Stasiowski krytyk

Film Nolana ogląda się, wbrew czasowi, jak pierwszorzędny dramat. Jak dreszczowiec, w którym nawet małe scenki mają swój wielki wymiar. Gdy emocje głównej postaci zostają z nami po seansie. przeczytaj recenzję

Więcej informacji

Proszę czekać…